Cześć!
Jako że dzisiaj najprawdopodobniej nie dostanę żadnej przesyłki (listonosz nie chodzi w sobotę, tylko kurier, ale nie wiem, czy ktoś mi coś wysłał kurierem), to poświęcę ten post czemuś innemu niż darmowe gadżety. W końcu nie może być tu nudno i monotematycznie, prawda? ;)
Otóż te osoby, które znają mnie osobiście, wiedzą zapewne, że uwielbiam książki. Różne, przeróżne. Moimi ulubionymi autorami są S.King i J.R.R. Tolkien, ich książek mam (i przeczytałam) najwięcej. Odkąd jednak uczęszczam na filologię angielską - translatorykę, zainteresowałam się historią Wielkiej Brytanii i USA. Historię lubiłam od zawsze (szczególnie tematykę wojen światowych oraz starożytnego Rzymu i Egiptu), ale jakoś książki i filmy historyczne w większości mnie nudziły. Teraz jednak jest inaczej. Zawzięcie pochłaniam wszelką literaturę i filmy związane z historią WB i USA. Szczególnie czasy panowania Tudorów, republiki angielskiej oraz okres, kiedy Kennedy był prezydentem Stanów. Na poniższym zdjęciu macie okazję zobaczyć moją kolekcję książek historycznych (w temacie WB i USA, innych tu nie pokazałam). Zdjęcie zrobione zostało jakiś czas temu, od tego czasu doszła mi jeszcze książka "Elżbieta" Toma McGregora (na podstawie scenariusza Michaela Hirsta) oraz książka, o której opowiem za chwilę. Oprócz tego mam też kilka filmów historycznych: "Henryk V", "Kochanice króla", "Żelazna dama", "11 września 2001 - Dzień, który wstrząsnął światem", "Robin Hood", "Robin Hood - Faceci w rajtuzach" (komedia ;P), "Elizabeth - Złoty wiek", "Elżbieta królowa Anglii" (teatr telewizji), "Patriota" (uwielbiam!) oraz "Braveheart". Kolekcja wciąż rośnie... :) Poluję na promocje, szczególnie na Allegro.
Teraz kilka słów o książce, którą kupiłam wczoraj. Udało mi się ją znaleźć w jednym z secondhandów (swoją drogą - naprawdę polecam chodzenie po lumpeksach. Można tam znaleźć świetne rzeczy w niskich cenach. Większość koszulek, sukienek, koszul itp., za które normalnie zapłaciłabym fortunę, kupiłam w ciucholandach po taniości. Poza tym wiele razy udało mi się kupić różne filmowe figurki, zabawki i tym podobne, które w normalnej cenie kosztują dużo). Zapłaciłam za nią bodajże... 6 złotych. Już dawno chciałam ją kupić, ale jakoś ceny ofert z sieci mi nie pasowały ;) Oprócz tego w tym samym ciucholandzie były jeszcze "Stukostrachy" Kinga (kiedyś wypożyczyłam z biblioteki i przeczytałam, jednak nie mam jeszcze własnego egzemplarza), ale nie kupiłam ich, ponieważ kartki niestety były trochę zniszczone i wolę zamówić w lepszym stanie z Internetu. Fascynuje mnie historia księżnej Diany tak samo jak Henryk VIII, Elżbieta I, Maria Tudor, John F. Kennedy, Marilyn Monroe, Audrey Hepburn, Jacqueline Kennedy Onassis oraz Coco Channel. Książka wydaje się być bardzo interesująca. W te wakacje zamierzam tyyyle przeczytać, że to aż się nie zmieści w głowie :D Na razie nie mam na to niestety czasu.
0 komentarze:
Prześlij komentarz